Czytając książkę Erwina Thoma, przeczytałam w niej bardzo ciekawe wiadomości na temat wykorzystywania drzewa do budowania zdrowych, bezpiecznych i ekologicznych domów, ale to, co mnie w tej książce najbardziej zaciekawiło to opowieść o maści z żywicy i jej właściwościach.
Postanowiłam ją zrobić i miałam okazję ją wypróbować.
Maść naprawdę jest cudowna.
Warto zrobić ją samemu lub zakupić, aby mieć ją w apteczce domowej.
Dla chętnych przepis na maść:
200 ml.tłuszczu,może być kokosowy, gęsi, lub inny.
40g.żywicy z modrzewia,
20g.żywicy z sosny,
ważne aby była to żywica po cześci stara i po części świeża.
40g. wosku pszczelego/ekologicznego, nie syntetycznego!
Podgrzewając połączyć tłuszcz i żywicę, przecedzić, następnie dodać wosk.
Właściwości takiej maści to: przeciwzapalne, ściagające, przeciwgrzybiczne i przeciwbakteryjne oraz przeciwwirusowe.
Polecam też wypróbowany na bazie olejków eterycznych krem z arniką i czarcim pazurem oraz żywicą.
Więcej informacji dotyczących kremu na priv.
