Rosa damascena - die duftende Freundin / Róża damasceńska - pachnąca przyjaciółka

Ein guter Freund - beruhigt unsere Nerven, tröstet uns bei Trauer, selbst sein Anblick verleiht unseren Augen Freude.

Manchmal kratzt er, sticht uns, aber wir vermissen ihn trotzdem und neigen zu seiner Nähe.

Ist es nicht genauso mit einer Rose? Mit 20.000 verschiedenen Arten erfreut sie unsere Sinne.
Ihr Duft hat einen positiven Einfluss auf Schmerzen, Stress, Müdigkeit und Nervenanspannung.
In der Kosmetik verwendet man Rosenwasser für die Pflege von Haut und Haaren.
Eine Massage mit Rosenöl oder auch ein Rosenöl-Bad beruhigt und entspannt.
Wirkt tonisierend, reduziert Rötungen, dichtet Kapillaren ab, stimuliert die Regeneration von Gewebe, heilt und befeuchtet.

Rezept für ein Rosenöl:

Mandelöl und Rosenblüten (rosa damascena) verbinden und der Mazeration überlassen. Das Öl abgießen und für die Pflege des Körpers und der Haarspitzen verwenden. Eignet sich hervorragend für empfindliche Haut bei Erwachsenen und Kindern.
Man kann gemahlenes Epsom Salz dazugeben, oder auch das Rosenöl ins Bad einlassen für ein Entsäuerungsbad.

Hier etwas für unseren Gaumen, ein Rezept für eine Konfitüre:
Rosenblüten in der Früh (nach einem Sonnenbad) aufsammeln, von Schmutz beseitigen, am besten auf eine weiße Tischdecke legen, wiegen und mit doppeltem Anteil Zucker (am besten Birkenzucker, Ksylitol) in einer Tonschüssel verrühren. Zitronensaft unterrühren. Die so gewonnene Konfitüre in Einmachgläser füllen. Im Kühlschrank aufbewahren und zur Nachspeise servieren. 

Was macht Ihr aus euren Rosen?

 ______________________________________

Przyjaciel - ukoi nasze nerwy, jest pocieszycielem w czasie smutku, jego widok dodaje blasku naszym oczom.
Czasem podrapie, ukłuje, a my dalej tęsknimy i lgniemy do niego.

Taka też jest róża, która w 20 tys. odmian cieszy nasze zmysły.
Jej zapach korzystnie wpływa na dolegliwości bólowe, stany stresowe, napięcie nerwowe i przemęczenie.
W kosmetyce stosuje się delikatną wodę różaną która pielęgnuje cere i włosy.
Olejki różane dodajemy do masażu lub kąpieli uzyskując wspaniałe efekty relaksujące.
Działa tonizująco, ściągająco na naczynia włosowate, redukuje zaczerwienienia i uszczelnia naczynka, stymuluje regeneracje tkanek, goi, nawilża.

Przepis na olejek różany:
Olejek migdałowy i płatki róży damasceńskiej połączyć i pozostawić do maceracji, po czym zlać olejek i używać do pielęgnacji ciała, końcówek włosów, dobrze spisuje się w pielęgnacji atopowej skóry u dorosłych i dzieci.
Można dodać zmielonej soli Epsom, i używać w formie pudru do kąpieli odkwaszającej.

I coś dla podniebienia, przepis na konfiture:
Skąpane porannymi słonecznymi promieniami płatki róż, oczyszczamy, wysypując je na biały obrus, ważymy, wsypujemy do makutry i ucieramy z podwojoną ilością cukru (najlepiej z cukrem brzozowym) dodając sok z cytryny. Uzyskaną konfiturę przekładamy do wypażonych słoiczków i chowamy w lodówce, podajemy do deserów.